Mocny maj i rekordowy czerwiec. Tak naprawdę wygląda sprzedaż aut używanych

Od pierwszego przypadku koronawirusa w Polsce minęły już ponad 4 miesiące. Na początku marca, gdy wprowadzano wszystkie obostrzenia oraz praca większości z nas przerzucała się na tryb home office każdy zastanawiał się co dalej z jego biznesem. Było pewne, że idzie kryzys, ale nikt nie wiedział, ile on dokładnie potrwa. Szybko się okazało, że sytuacja, która nas spotkała pozwoli zweryfikować, które firmy są na tyle dobrze zarządzane, że nie straszne było im zmniejszenie sprzedaży. Potrzeba było zaledwie 2 tygodni, aby zauważyć, że zwalnianie pracowników, zawieszanie działalności lub nawet zamykanie firm stało się codziennością.


5 wniosków dotyczących sprzedaży samochodów w trakcie oraz po pandemii koronawirusa

1. Klienci coraz częściej szukają i kupują samochody z gwarancją GetHelp.pl

2. 25% sprzedawców nie odbieralo / nie odbiera telefonów i nie oddzwania przez co tracą możliwość sprzedaży

3. Połowa "handlarzy" zamiast działać czekała na poprawę i "lepsze czasy". Nie wykazywali specjalnie żadnej inicjatywy i oczekiwali działania ze strony klienta

4. Tylko 10% osób inwestowało w okresie koronawirusa. Kupowali okazyjnie samochody poleasingowe, modernizowali plac i biuro, inwestowali w marketing. Dzięki temu teraz zostawili konkurencję daleko w tyle. 

5. Od maja GetHelp.pl bije wszystkie rekordy dotychczasowej sprzedaży gwarancji .

Aby zacząć z nami współpracę wystarczy jeden telefon - 736 300 707

Jesteś naszym Partnerem? - zadzwoń i poznaj nową ofertę po koronawirusie


To, że sprzedaż się osłabi było pewne jednak taka sytuacja nie mogła trwać długo. Na początku kwietnia w naszym artykule Jak zarobić na koszty prowadząc auto handel w czasach koronawirusa? pisaliśmy o tym co warto zrobić w sytuacji, gdy mamy mniej klientów a co za tym idzie więcej czasu. GetHelp.pl przez cały okres pandemii nie zwalniało tempa i dalej robiliśmy swoje. Postanowiliśmy poświęcić ten czas, aby skontaktować się ze wszystkimi naszymi partnerami, jeszcze lepiej dopasować ofertę, stworzyć dedykowane rozwiązania sprzedażowe, zaprojektować nowe materiały marketingowe.

Okazało się, że 25% sprzedawców mimo czterech prób kontaktu nie odbierało telefonu. Oczywiście dzwoniliśmy w różne dni, z różnych numerów i o różnych godzinach. Co za tym idzie, jeśli 4 razy nie odbierasz telefonu to logicznym jest to, że Twoja sprzedaż będzie praktycznie równa 0 i nie jest to wcale spowodowane koronawirusem. Biorąc pod uwagę ilość dostępnych samochodów używanych na rynku często jednokrotne nieodebranie telefonu oraz nieoddzwonienie automatycznie sprawiają, że klient wybierze inną ofertę. Tym bardziej w czasach koronawirusa gdzie każdy telefon od klienta powinien być wyczekiwany a możliwość kontaktu z nim na wagę złota.

Z tych do których można było się dodzwonić 15% było bardzo dużymi pesymistami. Słyszeliśmy od razu, że trzeba już zamykać biznes, bo „sprzedaż się skończyła”. A przecież nie jest tak, że ludzie już nie będą potrzebowali kupić samochodu. Są to idealne przykłady firm, które funkcjonują od sprzedaży do sprzedaży. Nie mają żadnej „poduszki bezpieczeństwa”, która pozwoliłaby im przez miesiąc lub dwa notować niższą sprzedaż. Te firmy również podejmowały od razy decyzję o maksymalnej redukcji kosztów, zwalnianiu pracowników, sprzedaży samochodów po zaniżonych cenach, aby tylko „odzyskać” gotówkę. Nie wstawiały one nowych ogłoszeń, ponieważ to generuje koszty. To niestety wpędzało ich w błędne koło w którym nie kupowali nowych samochodów i nie wystawiali ogłoszeń do internetu bo była mniejsza sprzedaż. A była mniejsza sprzedaż, bo nie mieli nowych produktów w swojej ofercie.

Największą grupę stanowiły osoby, które okres koronawirusa po prostu chciały przeczekać. Aż 50% ze wszystkich naszych partnerów było zdania, że nie ma co robić nerwowych ruchów, ale również nie można zbyt dużo inwestować, ponieważ nie wiadomo, ile to wszystko potrwa. Wszelkie nasze próby pomocy poprzez zwiększenie widoczności ogłoszeń za pomocą dedykowanych wklejek do ogłoszeń kończyły się odpowiedzią „zadzwońcie do mnie po koronawirusie”. I najciekawsze było to, że każdy inaczej definiował, kiedy to jest „po koronawirusie”. Dzięki takiej postawie po wznowieniu sprzedaży można było być przed powyższymi 40 % firm, ale ilość osób myśląca podobnie sprawiała, że po wznowieniu sprzedaży „na starcie” w tym samym miejscu stanie bardzo dużo firm jednocześnie i trudno będzie się wybić przed konkurencję.

Było jednak około 10% firm, która słusznie założyła, że jeśli ma teraz mniej klientów a co za tym idzie więcej czasu do dyspozycji to należy go pozytywnie spożytkować. Ich firmy były na tyle mądrze prowadzone, że nie straszny było im kilka miesięcy z mniejszą sprzedażą. Należy również zaznaczyć, że po totalnym wycofaniu ofert 40% sprzedawców, o których wyżej pisaliśmy jeszcze prościej było wypromować swoje ogłoszenie a co za tym idzie sprzedać samochód, bo cały czas były osoby, które potrzebowały akurat teraz kupić samochód. Dodatkowo czas koronawirusa był idealny na uzupełnienie swoje oferty, gdyż firmy poleasingowe wyprzedawały flotę w bardzo atrakcyjnej cenie. Wystarczyło kupić i przygotować do sprzedaży za kolejny miesiąc lub dwa i mieć naprawdę dobry zysk. W czasach wzmożonego reżimu sanitarnego firmy, które myślały przyszłościowo postanowiły wprowadzić również opcje dodatkowe takie jak dezynfekcję auta, dowożenie lawetą samochodu bezpośrednio do klienta. Dzięki temu kupujący czuli większe poczucie bezpieczeństwa i byli bardziej skłonni kupić pojazd właśnie od takiego sprzedawcy.

Dodatkowa ilość wolnego czasu pozwalała również skupić się na jeszcze lepszym oznakowaniu swojego placu przez co podnieść jego prestiż oraz zwiększyć profesjonalizm. Pamiętajmy przecież, że jak klient przyjeżdża, aby kupić auto to pierwsze wrażenie jest bardzo ważne, ponieważ może być ono ważnym czynnikiem finalizacji sprzedaży. Im ładniejszy plac tym większe wzbudzamy zaufanie co ułatwia finalizację sprzedaży

Nowy baner czy zakup słupków reklamowych sprawia, że dla klientów będziesz jeszcze bardziej widoczny i zwiększasz szansę na to, że klient do Ciebie przyjdzie samoistnie. Pewnie myślisz, że taka forma reklamy jest bardzo kosztowna i Cię na nią nie stać. A co, jeśli powiemy Ci, że to GetHelp.pl może Ci sfinansować takie słupki reklamowe lub baner.  Wystarczy, że do kilku sprzedanych samochodów udzielisz Gwarancji GetHelp.pl i już zapewnisz sobie możliwość zamówienia 10 słupków reklamowych całkowicie ZA DARMO.

W naszych poprzednich artykułach prognozowaliśmy, że sytuacja obniżenia sprzedaży z powodu koronawirusa potrwa między 2 a 3 miesiące. Prawda była taka, że naprawdę słaby to był tylko kwiecień. W tym miesiącu bowiem zanotowaliśmy sprzedaż na poziomie 25% zakładanego planu. Pierwsza połowa marca zarówno w naszym przypadku jak i większości firm wyglądało zupełnie normalnie a w drugiej na 2 tygodnie praktycznie wszystko się zatrzymało. To jednak sprawiło, że cały miesiąc zakończyliśmy  „na zero” bez zysku, ale również bez straty.

Kwiecień był wielkim dołkiem, na który byliśmy przygotowani, ponieważ patrząc na sytuację firm na całym świecie w czasach koronawirusa tak się właśnie działo. Od połowy lutego wiedzieliśmy, że nasz kraj oraz nasz biznes spotka dokładnie to samo co wszystkie inne firmy w Europie. Mieliśmy wystarczająco dużo czasu by się na to przygotować i odpowiednio przeorganizować naszą pracę.

Potem nastał jednak maj, wszyscy zaczęli przyzwyczajać się do „normalnego” funkcjonowania w atmosferze koronawirusa. Sprzedaż powróciła i wszystko zmierzało w dobrym kierunku. Warto zaznaczyć, że w maju jeszcze nie wszyscy sprzedawcy zdecydowali się na powrót do biznesu a klienci cały czas byli bardzo ostrożni. Ci najaktywniejsi kończyli ostatnie poprawki w swoich salonach i ruszali pełną parą sprzedawać samochody.

Przewaga, którą wypracowali sobie nie próżnując w kwietniu sprawiła, że czerwiec zarówno dla GetHelp.pl jak i dla wielu sprzedawców okazał się rekordowym miesiącem. Wszyscy którzy wstrzymywali się z decyzją zakupu auta „na później” postanowili sfinalizować swoją decyzję właśnie w czerwcu. A jeśli Ty też nie próżnowałeś przez ostatnie miesiące to masz obecnie zdecydowaną przewagę nad innymi sprzedawcami. Zaopatrzyłeś się w nowe samochody, poprawiłeś aspekty marketingowe, stworzyłeś do każdego ogłoszenia wklejki zwiększające widoczność Twojej oferty, unowocześniłeś plac, może nawet otrzymałeś samochód zastępczy od GetHelp.pl. W czasach bowiem największej pandemii my regularnie wydawaliśmy nowe samochody zastępcze dla osób, które tak jak my nie zamierzały siedzieć z założonymi rękami i czekać „aż będzie lepiej” tylko brały się do roboty.

Teraz możemy już oficjalnie powiedzieć, że pomimo stałej obecności koronawirusa wśród nas sprzedaż wróciła na odpowiednie tory i biznes można prowadzić tak jak zawsze. Z zaistniałej sytuacji należy wyciągnąć wnioski, ponieważ takie „słabsze miesiące” to rzecz całkowicie normalna i zawsze warto prowadzić biznes tak aby mieć środki na gorsze czasy.

Warto sprawdzić:
☞ Jak zarobić na koszty prowadząc auto handel w czasach koronawirusa?
☞ 31% klientów masz na wyciągnięcie ręki
☞ Niezależnie co sprzedajesz mamy na to Gwarancje

Podziel się